Analizując fragment Ody do młodości Adama Mickiewicza i wiersz Któż nam powróci Kazimierza Przerwy–Tetmajera, porównaj przedstawione w nich obrazy młodego pokolenia oraz stosunek młodych do pokolenia ojców. Wykorzystaj konteksty historycznoliterackie.
Adam Mickiewicz Oda do młodości
Bez serc, bez ducha, to szkieletów ludy;
Młodości! dodaj mi skrzydła!
Niech nad martwym wzlecę światem
W rajską dziedzinę ułudy:
Kędy zapał tworzy cudy,
Nowości potrząsa kwiatem,
I obleka w nadziei złote malowidła.
Niechaj, kogo wiek zamroczy,
Chyląc ku ziemi poradlone czoło,
Takie widzi świata koło,
Jakie tępymi zakreśla oczy.
Młodości! ty nad poziomy
Wylatuj, a okiem słońca
Ludzkości całe ogromy
Przeniknij z końca do końca.
Patrz na dół – kędy wieczna mgła zaciemia
Obszar gnuśności zalany odmętem:
To ziemia!
Patrz, jak nad jej wody trupie
Wzbił się jakiś płaz w skorupie.
Sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem;
Goniąc za żywiołkami drobniejszego płazu,
To się wzbija, to w głąb wali:
Nie lgnie do niego fala ani on do fali;
A wtem jak bańka prysnął o szmat głazu:
Nikt nie znał jego życia, nie zna jego zguby:
To samoluby!
Młodości! tobie nektar żywota
Natenczas słodki, gdy z innymi dzielę:
Serca niebieskie poi wesele,
Kiedy je razem nić powiąże złota.
Razem, młodzi przyjaciele!…
W szczęściu wszystkiego są wszystkich cele;
Jednością silni, rozumni szałem,
Razem, młodzi przyjaciele!…
I ten szczęśliwy, kto padł wśród zawodu,
Jeżeli poległym ciałem
Dał innym szczebel do sławy grodu.
Razem, młodzi przyjaciele!…
Choć droga stroma i śliska,
Gwałt i słabość bronią wchodu:
Gwałt niech się gwałtem odciska,
A ze słabością łamać uczmy się za młodu!
Dzieckiem w kolebce kto łeb urwał Hydrze,
Ten młody zdusi Centaury,
Piekłu ofiarę wydrze,
Do nieba pójdzie po laury.
Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga;
Łam, czego rozum nie złamie:
Młodości! orla twych lotów potęga,
Jako piorun twoje ramię.
Hej! ramię do ramienia! spólnymi łańcuchy
Opaszmy ziemskie kolisko!
Zestrzelmy myśli w jedno ognisko
I w jedno ognisko duchy!…
Dalej, bryło, z posad świata!
Nowymi cię pchniemy tory,
Aż opleśniałej zbywszy się kory,
Zielone przypomnisz lata.
Grudzień 1820, Adam Mickiewicz, Wybór pism, Warszawa 1952
Kazimierz Przerwa-Tetmajer Któż nam powróci…
Któż nam powróci te lata stracone
bez wiosennego w wiośnie życia nieba?…
Wołają na nas, że w złą idziem stronę,
precz o świat troskę rzucając powinną,
a czy pytają się nas, co nam trzeba
i czyśmy mogli obrać drogę inną?
Kto z was policzył te gorzkie godziny
daremnych pragnień, żrących naszą duszę?
Kto zmierzył smutku naszego głębiny
bez dna i brzegu? Kto wie, jakie ducha
niepodległego straszne są katusze,
gdy zerwać swego nie może łańcucha?
Spójrzcie nam w mózgi – – zgryzły je, strawiły
wrodzone ludziom daremne pragnienia.
Wołacie na nas: „Jesteśmy bez siły,
dajcie nam słowa wiary i otuchy” – –
a nam któż daje słowa pocieszenia?
A któż mdlejące nasze wzmacnia duchy?
Któż nam powróci te lata stracone
bez wiosennego w wiośnie życia nieba?…
Chcecie w nas widzieć dźwignię i obronę,
żądacie od nas zbawień i pomocy,
lecz my, z waszego wykarmieni chleba,
jak wy, nie mamy odwagi i mocy.
1894 Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Poezje, Warszawa 1980
Wypracowanie – przykład z arkusza CKE
Konflikt pokoleń to temat często występujący w literaturze; czasami przedstawiany jest jako niezgoda w rodzinie (Witold i Benedykt Korczyńscy), innym razem jako konflikt pokoleń literackich albo całych generacji. Zawsze wynika ze sprzeczności postaw wobec świata właściwych dla „młodych” i „starych”. Bunt wobec zastanego porządku, pragnienie i gotowość zmieniania świata, „synowie” przeciwstawiają zachowawczości „ojców”.
Problem ten przedstawiony jest w analizowanych wierszach.
Zarówno „Oda do młodości” Adama Mickiewicza, jak i utwór Kazimierza Przerwy – Tetmajera „Któż nam powróci…” zostały napisane w XIX wieku: klasycystyczna w formie a romantyczna w treści „Oda…” na początku (w 1820 roku), dekadencki wiersz u jego schyłku (w 1894). Tworząc te teksty, obaj poeci mieli ponad dwadzieścia lat, obaj wypowiedzieli się w imieniu swojego pokolenia (zastosowana forma liczby mnogiej: „ze słabością łamać uczmy się”, „Opaszmy ziemskie kolisko!/ Zestrzelmy myśli…”, „któż nam…”, „czy pytają nas”), obaj przedstawili w wierszach pokolenie swoje i generację ojców. Pomimo tak ważnych zbieżności są to utwory diametralnie różne, co uwidacznia się już podczas pierwszej lektury. Czy wynika to tylko z czasu, w którym żyli? Początek wieku zazwyczaj nastraja optymistycznie, niesie nadzieję na korzystne zmiany i wiarę w ich realizację, koniec wieku to czas podsumowań, często przynoszących rozgoryczenie i przeświadczenie o zmarnowanych szansach.
„Oda do młodości” jest bardzo dynamiczna, pełna zapału do działań zmieniających świat i wiary w ich skuteczność. Przedstawiciel młodego pokolenia stawia sobie i innym wysokie wymagania, tylko pozornie nie do zrealizowania. Ma bowiem poczucie nieograniczonych możliwości i siły, które daje młodość („Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga / Łam, czego rozum nie złamie: / Młodości! Orla twych lotów potęga.”). Siła ta przezwycięży racjonalne podejście do świata i przeciwstawi się doświadczeniu. Poeta wzywa więc młodych do pracy nad sobą, by zmienić świat. Pragnie uszczęśliwić całą ludzkość, chce razem z rówieśnikami „ruszyć bryłę z posad świata”, jak nazywa Ziemię. Działaniem młodych chce objąć cały kosmos. Tym szlachetnym celom towarzyszy radość wspólnego działania, gotowość do poświęceń.
Tej determinacji i wiary w skuteczność podejmowanych działań brak młodym z końca wieku, w których imieniu wypowiada się Tetmajer („nie mamy odwagi i mocy”). Wyznaniu światopoglądowemu towarzyszy odpowiedni nastrój, inny w każdym utworze. U Mickiewicza aż skrzy się od zdań wykrzyknikowych wyrażających wielkie emocje i przekonanie o możliwościach realizacji wszystkich zamierzeń, u Tetmajera dominują niedopowiedzenia, pytania retoryczne, wprowadzające atmosferę rezygnacji, rozczarowania i niemocy. Ramę kompozycyjną wiersza Tetmajera tworzy powtórzenie, które wyraża poczucie straconej młodości. W „wiośnie życia” jego rówieśnicy nie widzieli „wiosennego nieba”, będąc młodymi nie odczuwali radości, energii, pragnienia zmiany świata. Pytania retoryczne ujawniają świadomość bezpowrotnej straty. Poczuciu straty towarzyszy żal adresowany do starszego pokolenia, które obarczyło młodych niechcianym dziedzictwem braku siły i odwagi. Młodzi w wierszu Tetmajera są osamotnieni, nieakceptowani, niezrozumiani. Świadomie odrzucili powinność „troski o świat”, nie podjęli działań społecznych i politycznych. Z wiersza nie dowiemy się, jakie idee zastąpiły stare. Jeśli uwzględnimy światopogląd końca XIX wieku, kształtowany przez obsesje katastroficzne i filozofię Schopenhauera, możemy stwierdzić, że młodzi nie wskazali kierunku swoich działań. Tetmajer wyjaśnia w wierszu przyczyny postawy zdominowanej przez rezygnację. Takie zwroty, jak: „gorzkie godziny daremnych pragnień”, „smutku głębiny”, „straszne katusze ducha niepodległego” hiperbolizują wizję życia zdeterminowanego przez los, życia skazanego na cierpienie.
Z bezsilności wobec przeznaczenia wynika postawa dekadencka. Młodzi z końca XIX wieku odżegnują się od swej tradycyjnej misji i o to ma do nich żal pokolenie odchodzące. Z perspektywy młodych przyszłość jawi się jako katastrofa. Jednak młodzi dekadenci nie mają poczucia winy. Wybór drogi donikąd jest w ich przekonaniu koniecznością wyrosłą z niewiary ojców. Odchodząca generacja oczekuje, że młodzi uczynią świat lepszym, rozwiążą jego problemy, dodadzą ojcom siły i otuchy. Te oczekiwania pozostaną niespełnione. „Młodzi” – karmieni chlebem niemocy – również są bezsilni. Młodzi z końca XIX wieku w istocie nie różnią się od starych.
O ile w tekście Tetmajera znajdujemy zacytowane poglądy starszej generacji, o tyle w wierszu Mickiewicza pokoleniu „starych” nie został oddany głos. Jest ono charakteryzowane tylko przez młodych, do których adresowana jest wypowiedź młodego romantyka. W niezwykle ekspresywnych słowach zarzucił on pokoleniu klasyków oświeceniowych konserwatyzm, marazm, skostnienie. Bierność poprzedniej generacji utrwala stary, niedobry porządek w świecie. Rzeczywistość ta skazana jest na rozkład, obumieranie. Nadszedł czas młodych, których zapał, bezinteresowność, zaangażowanie pozwoli zmienić świat.
Oba wiersze w różny sposób pokazują odwieczny konflikt pokoleń: Mickiewicz nadał swojemu wierszowi kształt dynamicznego manifestu, Tetmajer – formę żalu i skargi. Postawa przedstawiciela romantyków jest aktywna i pełna optymizmu i wiary w skuteczność działania, natomiast reprezentant młodych z końca wieku jest bierny, pesymistyczny i przekonany o własnej bezsilności. Przed pokoleniem początku XIX wieku jest piękna przyszłość, pokolenie schyłku wieku jest w swoim mniemaniu stracone.